Pakowanie i stop do Bulgari. Na drodze jestesmy o godzinie 9.10. Pierwszy stop dowozi nas do koncu nastepnej miejscowosci. Punkt widokowy na przepiekna plaze ograniczona skalami gdzie wczoraj spedzilismy caly dzien. Schlodzona kawa z puszki (przepyszne Xpresso oraz Black Ice – kawa & kakao) oraz dobra czekolada (za malo czekolady). Na pace bialego Forda do nastepnej miejscowosci (Kustopia) – serpentynami nadmorskich skal, ostatnie spojrzenie na piekne plaze i wiatr. Kilka kilmetrow samochodem dostarczajacym stalowe prety na pobliska budowe, pozniej do autostardy kierowca. Nastepnie Litochor oraz dlugi kurs na bramki autostrady przed Salonikami. Z kurczakami do Seress i juz jestesmy 40 km od Bulgarskiej granicy (jest ok godz 15.00). Upal, czekamy 10 minut i juz chcielibysmy jechac. Tym razem Bulgar wygodnym Mercedesem zawozi nas do Balvogradu 20 km od celu naszej podrozy jest godzina 18.00 przejechalismy ok 370km w 9 godzin.
Tak konczy sie nasza przygoda ze stopem. Po Bulgari i Grecji podrozowalo sie nadspodziewanie latwo. W rozmowach kierowcy Bulgarscy watpili w latwosc podrozowania stopem po Grecji a Greccy po Bulgarii. Greccy az do tego stopnia, ze czesto radzili nam pociag lub autobus.
Dojechalismy autobusem do Rily. Spacer po miasteczku, ktore 500 m od centrum zamienia sie w wioske. Ulicami maszeruja kozy, na lawkach siedza starsi ludzie, rozmawiaja i patrza.
Nocleg w prywatnym domu, posciel i recznik 10 lew za osobe.
----------
Nastepny dzien zaczynamy obfitego sniadania, jajka, omlet, ser, pomidory grzanki, maslo, kawa, herbata (16 lew 3 osoby). Do Monastyru Rylskiego dojezdzamy stopem – autobusy jezdza raz na kilka godzin. Jest do najwazniejszy klasztor w Bulgarii znajduje sie na wysokosci ok 1200 m n.p.m. Wpisany jest na liste dziedzictwa kultury swiatowej UNESCO.